Weird Beard to obecnie najgorętszy browar na Wyspach. Na pierwsze spotkanie z nim wybrałem dość ciekawy styl, czyli amerykańskie pale ale z pszenicą. Wrażenie robią już same etykiety piw z Londynu, widać tutaj inspirację estetyką filmów Tima Burtona. Wszystkie piwa prezentują podobny, bardzo wysoki poziom wykonania. Za to, już na starcie, mają u mnie fory. Jednak, kawałkiem papieru na butelce człowiek się nie napiję więc przejdźmy do rzeczy. Aromat po nalaniu jest znakomity. Uderzają nas moje ulubione nuty owoców tropikalnych gdzie prym wiedzie mango. Samo piwo ze względu na obecność pszenicy jest mętne, a piana okazała i dość trwała. W smaku nie gorzej, piwo jest dobrze zbalansowane i dość treściwe. Goryczka jest wyraźnie zaznaczona, ale nie dominująca. Można składać gratulacje dwójce piwowarów domowych, którzy założyli ten browar. Z pewnością ich kolejne piwa się tutaj pojawią. Dla fanów gnijącej panny młodej.
Alkohol: 5,2%
Ekstrakt:b/d
Styl: American Pale Ale
Warka: 30/11//2014
Smak:8
Zapach:9
Design:10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz