Disco Beer to moje pierwsze piwo z Evil Twin warzone w
holenderskim De Molenie. Jest to imperialne IPA zmieszane z
białym winem chardonney w stosunku 9:1. Jakby tego było mało, cała fermentacja odbywa się beczkach właśnie po tym winie. Brzmi intrygująco? Poza tym, twórca Evil Twina (Jeppe Jarnit-Bjergsø) to brat Mikkela Borga
Bjergsø czyli założyciela Mikkellera. Pierwsze co zwraca uwagę po przelaniu
piwa do szkła to intrygujący winno-cytrusowo-truskawkowy aromat. Pierwszy raz się z takim
spotkałem. Samo piwo jest raczej mętne, a piana dość nierówna (szybko opada). W smaku jest to bardzo dobre, standardowe IPA z wyraźnym
kwaskowym posmakiem charakterystycznym dla wytrawnych win. Goryczka jest bardzo
dobrze kontrowana co idealnie pasuje do tak mocnego piwa. Ma ono ponad 10%,
ale złożoność smaków bardzo dobrze maskuje jego moc. Piwo bardzo degustacyjne i warte spróbowania. Dla
fanów Travolty i mocnych doznań.