Black india pale ale to jeden z moich ulubionych stylów, dlatego też z chęcią wypiłem drugiego Śrupa z obecnej warki. Niestety, o ile browar pity dwa tygodnie wcześniej był bardzo smaczny, to ten cierpiał na problem, z którym boryka się obecnie Black Hope z AleBrowaru, a mianowicie bardziej przypominał stout niż CDA. To cały czas smaczne piwo, ale im świeższe tym lepsze. Pozostaje mi czekać na kolejne warzenie Poznaniaków bo jeszcze na żadnym ich piwie się nie przejechałem. Dla lokalnych patriotów z dobrym gustem piwnym.