Augustiańskie [Widawa]

Jak wczoraj pisałem nie jestem fanem witów. Dlatego w gorące popołudnie w poznańskiej Setce skusiłem się na klasyczną pszenicę w wykonaniu browaru Widawa z Chrząstawy Małej. Tak, to ten sam browar gdzie od czasu do czasu warzy znany bloger;) Tym razem receptura jest samodzielnym dziełem Wojtka Frączyka. Moim zdaniem trudno zrobić pszeniczne piwo, które powali na kolana i zapadnie głęboko w pamięć, o którym będziemy rozmyślać pół roku później grzejąc nogi przy kominku. To piwo jest bardzo dobrym przedstawicielem stylu, idealnie nadaje się do ugaszenia pragnienia w gorący dzień. Ze szkła znikało w zastraszającym tempie i świetnie wywiązało się ze swojej roli. Pewnie do niego nie wrócę, bo piwa pszeniczne nie są moimi ulubionymi, ale śmiało mogę je polecać wielbicielom stylu, których w naszym kraju stale przybywa! Przeciętny Polak zamiast komercyjnych lagerów coraz częściej wybiera ich popularne pszeniczne odpowiedniki. Taki piwosz z przypadku raczej na wyrób Widawy nie trafi, ale piwnie-zakręceni znajdą dla niego odpowiednie zastosowanie. Dla kibiców Svena Hannawalda. 



 
Alkohol: 4,9%
Ekstrakt:11,8
Styl: German Hefeweizen
Warka:b/d

Smak:7
Zapach:7
Design: -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz