Itaipava [Petrópolis]

Ten brazylijski lager kupiłem z czystej ciekawości. Nie spodziewałem się po nim za wiele, natomiast chciałem się przekonać jak prezentuje się piwo z tak egzotycznego kraju w porównaniu do naszych rodzimych piw z polskich koncernów. I muszę przyznać, że wynik tej "degustacji" może rodaków napawać optymizmem. Otóż, nasze koncerny nie robią najgorszych piw na świecie! Jedyny plus jaki udało mi się odszukać w Itaipavie to aluminiowe zwieńczenie, które zapewnia higienę przy bezpośrednim piciu z puszki. Ja przelałem piwo do szkła, a w nim wyglądało jak jakieś zlewki. O smaku i zapachu trudno napisać coś pozytywnego.. Ba! myślę, że zasługuje na miano jednego z gorszych piw jakie dane mi było spróbować. Szkoda strzępić język na takie piwa, chyba zrobię o nich specjalny, edukacyjny dział na blogu :) Pocieszające jest to, że nasi rodacy poznali się na poziomie tego produktu bo w pobliskim Lidlu zalega połowa palety. Zastanawiam się czego Brazylijczycy powinni się bardziej wstydzić: tego piwa czy meczu z Niemcami? Dla samobójców.



Alkohol:4,5%
Ekstrakt:b/d
Styl: Pale Lager
Warka: chyba bez znaczenia, co?

Smak:2
Zapach:2
Design:4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz